Pierwsze wiosenne wędkowanie za nami,na zdjęciu brakuje Ewy,Tomka,Janusza,i naszego trenera i sędziego przyjaciela całej drużyny Adama Bezdzietnego.Oni odpoczywali i trenowali w sobotę.Rybki brały małe,z większych ryb to lin Janusza w sobotę i Żarówy w niedziele, poza tym kilka większych płotek, I dużo dużo słońca.